Kamienne Świeczniki
Jakiś czas temu szukając pomysłu na samodzielne wykonanie podstawy pod lampę stołową, trafiłam jak zwykle przypadkiem na genialne świeczniki imitujące kamień, a tak naprawdę zrobione ze zwykłego gipsu budowlanego.
Okazało się, że autorką tych cudów jest pani Joanna Gadamska - prowadząca blog Reszta Świata, na którym można znaleźć całą masę inspiracji i prac własnoręcznie przez nią wykonanych.
Mnie jednak szczególnie zachwyciły owe świeczniki, bo po pierwsze: są w moim stylu, po drugie: właśnie szukałam czegoś ładnego i niepowtarzalnego, co ozdobiło by mój parapet w świeżo wstawionym oknie, po trzecie: świeczniki są niesłychanie łatwe do wykonania i przy tym tanie.
Jeśli więc Wam także się podobają i macie przy tym ochotę na zrobienie takich świeczników samodzielnie, poniżej zamieściłam opis ich wykonania.
Potrzebne będą:
- Butelki plastikowe
- Podstawki gliniane
- Wąskie kawałki płyty g-k
- Gips odlewowy lub budowlany
- Miseczka do mieszania gipsu
- Woda
- Nóż
- Farby do pomalowania, lakier
1. Wybieramy butelki o ciekawym dla siebie kształcie, obcinamy górną część .
2. Wybieramy kawałki płyty g-k aby wzmocnić i dodatkowo uzupełnić odlew.
Wkładamy je przed wlaniem mocnego gipsu na odlewy lub budowlany.
3. Mieszamy gips z wodą na lejącą się konsystencję.
4. Wlewamy. Potrząsamy co jakiś czas butelką, aby pozbyć się pęcherzyków powietrza.
5. Gotowy odlew zostawiamy do wyschnięcia na kilka godzin. Potem wyjmujemy z formy i zostawiamy
do końcowego doschnięcia na kilka dni.
6. Po wyschnięciu i wyjęciu z formy obcinamy niepotrzebne części lub przecinamy na dowolnej wysokości.
7. Szykujemy podstawę i górę naszego świecznika. Ja wybrałam gliniane podstawki.
8. Gipsujemy aby wszystko ładnie skleić i zakryć ceglaste podstawki.
9. Zostawiamy całość do wyschnięcia. Potem można już malować przecierać i cieniować na dowolny kolor.
Na koniec lakierujemy dla wyrównania i utrwalenia wybranego efektu.
Proste, prawda?
A dla tych, którzy nie bardzo wiedzą, jak zabrać się za malowanie i przecierki, kieruję na jeden z moich ulubionych blogów: Jagodowy Zagajnik.
Ze swojej strony obiecuję, że gdy tylko uporam się ze swoimi świecznikami, zamieszczę posta z opisem i zdjęciami. Kto wie, może także się Wam spodobają?:-)
proste raczej nie jest ale na pewno efektowne..
OdpowiedzUsuńOj, uwierz mi że jest nie tylko efektowne, ale i proste! Więcej cierpliwości wymaga czekanie na stężenie gipsu, niż samo wykonanie. W kolejnym poście zamieszczę moje świeczniki, które wykonałam wg tego opisu i naprawdę nie jest to skomplikowane. Pozdrawiam:-)
Usuń