"Materialna" Abstrakcja





Nie macie już ochoty patrzeć na pustą ścianę? A może znudziły się Wam te obrazki, które już tam wiszą?
W moim pokoju mam w tym temacie prawdziwe pole do popisu, bo ze wszystkich stron ściany zieją pustką. Obrazy, zdjęcia zdobiące pokój bardzo by go ociepliły i nadały indywidualny charakter (tak mi się przynajmniej wydaje).
Pomyślałam sobie, że najwyższy czas coś z tym zrobić, a że nie mam pokaźnej gotówki gotowej do zainwestowania w jakieś wybitne dzieła malarskie, postanowiłam sama coś pokombinować.
Podobają mi się abstrakcje. Nie jestem żadnym koneserem sztuki, więc wg. mnie takie obrazy z reguły przedstawiają wszystko i nic, ale przemawiają do mnie, właściwie nie bardzo sobie zdawałam sprawę -  dlaczego. Jak przeczytałam w sieci: "Obraz abstrakcyjny ma oddziaływać na widza siłą barw, kontrastów, zestawieniem form, dynamizmem lub harmonią kompozycji", więc chyba dlatego tak mi się podobają.

Na stronie http://fineartamerica.com znalazłam obraz w cenie 137 zł (45 $):


Ale jak zrobić coś chociaż trochę podobnego, ale za mniejszą cenę?


No i proszę:-). Na blogu http://crazymomquilts.blogspot.com mamy fajną i prostą instrukcję wykonania obrazu z kawałków materiału.




Nie są potrzebne żadne zdolności malarskie, ani gruba forsa:-).
Wystarczy:

  • płócienny blejtram ( 50x50 cm w cenie ok. 20 zł)
  • ostre nożyczki

  • klej Mod Podge - wykończenie matowe

  • pędzel z miękkim włosiem
  • papierowy kubeczek do kleju (ewentualnie)
  • jedna lub dwie kartki grubego papieru lub kartonu

  • kolorowe skrawki materiału w różnych rozmiarach

  • połóż kawałek materiału na kartce i posmaruj go klejem na lewej stronie

  • zacznij od naklejania w rogu płótna, a następnie posmaruj klejem także prawą powierzchnię skrawka materiału

  • kolejne kawałki materiału naklejamy w ten sam sposób

  • możemy także wg drugiego sposobu, naklejać skrawki smarując klejem płótno zamiast materiału...

 
  • ale wtedy skrawka nie smarujemy klejem po lewej stronie

  • teraz tylko kładziemy cienką warstwę kleju na wierzchniej stronie materiału. Ten drugi sposób jest chyba mniej kłopotliwy...

  • kolejne skrawki dodawaj w losowo uporządkowany sposób

  • wypełniamy w ten sposób wszystkie puste obszary płótna....

  • ....aż do ostatniego narożnika

  • i pozostało nam tylko podziwiać nasze dzieło;-)

Ach te amerykańskie instrukcje! Nic ich nie przebije:-) Myślę, że wykonanie tego obrazka jest tak proste, że z samych zdjęć bez opisów można się tego nauczyć.
Moim zdaniem - świetny pomysł na obrazek do pokoju dziecięcego.

0 komentarze :